Błogosławieni głupcy, nie obnoszący się dumnie ze swą ignorancją,
I błogosławieni mędrcy, mający na uwadze nieustannie powiększające się pola własnej niewiedzy, przychodzące wraz z każdym poznaniem.
Błogosławieni strapieni, nie uciekający się ze swą opowieścią do obcych uszu,
I błogosławieni cisi, śpiewający swą pieśń zaledwie wśród ptaków.
Błogosławieni zgnębieni, stawiający wciąż z namaszczeniem najmniejsze swe kroki, nie znając nadal celu, ani przyczyny.
I błogosławieni przegrani, zachowujący spokój ducha wśród burzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz